– Od wielu tygodni słyszymy wiele na temat rolnictwa węglowego tzw. „carbon farming”, zwłaszcza ze strony Komisji Europejskiej. Jest przygotowywany akt prawny na poziomie Komisji, który ureguluje te kwestie – mówił Jerzy Wierzbicki.
Nad obniżeniem emisji gazów cieplarnianych występujących na skutek produkcji zwierzęcej pracują wszyscy hodowcy w Europie, by była to produkcja przyjazna środowisku oraz odpowiednia dla konsumentów.
Produkcja realizowana metodami zrównoważonymi, niskoemisyjnymi opiera się na czterech filarach.
1.Niskoemisyjna produkcja – redukcja emisji gazów cieplarnianych.
2.Leczenie zwierząt – ograniczenie zużycia antybiotyków.
3.Podwyższony dobrostan zwierząt.
4.Odporność ekonomiczna rolników.
– Rolnictwo węglowe (carbon farming) ma dać impuls do rozwoju niskoemisyjnej produkcji zwierzęcej. Hodowcy nie powinni jednak sami ponosić kosztów niskoemisyjności i magazynowania dwutlenku węgla (CO2) – Jean Pierre Fleury (Copa-Cogeca)
– We Francji 16 tys. gospodarstw podlega audytowi, który ma doprowadzić do certyfikacji ich niskoemisyjności, z czego 1300 korzysta z dopłaty do kredytów węglowych – Jean-Baptiste Dollé.
– W Irlandii od 10 lat mówi się o zrównoważonym rolnictwie, a związane z nim standardy są coraz wyższe. Są tam prowadzone pomiary wskaźników, które mogą wpływać na niższą emisję gazów cieplarnianych, jak np. zużycie środków chemicznych. Analizowane są także dodatki do pasz w postaci alg morskich, które pozytywnie wpływają na emisję – dodał Liam MacHale.
Finansowane z Funduszu Promocji Mięsa Wołowego
Źródło: pzpbm, farmer.pl, agropolska.pl